Poza pomidorami w hydroponice w tym sezonie w ogródku rosnąć będzie także papryka w czterech odmianach z nasion dostępnych w naszych zestawach. Odmiany te to Jalapeno, Orange Habanero, Bhut jolokia i Trinidad Moruga Scorpion

Zdecydowałem się na te odmiany po części dlatego aby przetestować nasiona, a po części dlatego, że są to odmiany stabilne z szeroką różnorodnością ostrości. Dzięki temu, pod koniec sezonu, będę miał stały dostęp od owoców (a precyzyjniej; jagód) o takiej ostrości na jaką będę miał w danym momencie ochotę.

W przeciwieństwie jednak do poprzedniego sezonu, papryczki uprawiać będę tradycyjnie – w ziemi.

papryka-uprawa01
Wysiane nasiona papryki przed przysypaniem ziemią

Wysiew papryczek jest bardzo prosty. Należy wypełnić doniczki przeznaczone do produkcji rozsady podłożem. W naszym przypadku jest to standardowa, lekko kwaśna ziemia uniwersalna na bazie torfu z zaprzyjaźnionego ogrodnictwa. Ziemia ta posiada także domieszkę nawozu, co pozwoli nie martwić się o nawożenie przez kilka pierwszych tygodni lub miesięcy wzrostu.

Przed wsypaniem ziemi do doniczek na ich dnie umieściłem kawałek agrowłókniny, aby morka ziemia nie uciekała mi przez otwory w doniczce. Podłoże zostało lekko ubite w każdej z doniczek, a na jego powierzchni zrobiłem po pięć niewielkich zagłębień na nasiona. Do otworów wsypałem nasiona papryki, lekko przysypałem ziemią i całość spryskałem wodą. Na podstawkę także nalałem wody aż do wysokości krawędzi podstawki. Na koniec doniczki przykryłem folią i postawiłem na południowym parapecie.

Spodziewam się, że w ciągu tygodnia zobaczę pierwsze kiełki papryczek, a w ciągu kilku tygodni moja rozsada gotowa będzie do przesadzenia do większych doniczek i bezpośrednio pod słońce. O tym jednak w następnym wpisie z serii.