Wiele nowych nasion miałem okazję przetestować w późno-zimowych miesiącach. Jestem bardzo zadowolony z kiełkowalności nasion. Zwykle, gdy zamawiam nasiona zimą, mam obawy, że mogą przemarznąć w transporcie. Praktyka jednak pokazuje, że nie mam podstaw do obaw. Poniżej zdjęcia z testów – nic z tego wysiewu nie zostanie u mnie na dłużej, ale przymierzam się do rozszerzenia mojej indoorowej kolekcji niebawem.
Hydroponika
Uprawa hydroponiczna 2022 – koniec sezonu
Oceniając po częstotliwości wpisów, można by założyć, że zrezygnowałem z uprawy pomidorów gdzieś tak w połowie sierpnia i wycofałem się z ogródka z podkulonym ogonem. Jednak nic bardziej mylnego. Pierwszy raz w mojej przygodzie z Czytaj więcej…