Pod koniec lutego otrzymałem świeżą dostawę nasion sukulentów sukulentów od sprawdzonego hodowcy, z którym współpracuję od kilku lat. Nasiona, które dostałem to:
Bez zbędnej zwłoki przystąpiłem do testu nasion według standardowej procedury. Żywe kamienie i tygrysie paszcze pokazały pierwsze kiełki w ciągu 7 dni od wysiania. Kaktusy tradycyjnie kazały na siebie dłużej czekać, ale i one w końcu dały za wygraną, po około dwóch tygodniach. Myślę, że poczekam trochę dłużej, zanim zakończę test. Chciałbym zobaczyć, jak rośliny radzą sobie na zewnątrz, więc gdy tylko skończą się mrozy, przesadzę je do gruntu, i obserwować będę jak pochodzące z ciepłych i suchych klimatów radzą sobie w naszych warunkach.
