W sezonie 2018 miałem w swojej kolekcji roślin m.in. cztery papryczki chili, które uprawiałem przez większość sezonu na zewnątrz:
Niestety sezon się skończył, papryczki zostały zebrane, wysuszone i zmielone. Przyszła do mnie jednak niedawno dostawa nowych nasion tych papryczek od zaufanego hodowcy. Jako, że nasiona i tak testuję, zanim dołączam je do zestawów, postanowiłem udokumentować te testy i dalszą uprawę w serii wpisów. W tym wypadku jednak, uprawa będzie prowadzona całkowicie wewnątrz, bez szklarni i zewnętrznych temperatur. Jako, że moje południowe okna są w większości zacieniowane z powodu podbitki pod dachem, ze światłem będzie ciężko, ale dzięki temu, w imię nauki, dowiem się czy da się papryczki chili wyhodować w warunkach ograniczonej dostępności naturalnego światła.
Wysiew i pierwsze tygodnie życia papryczek nie będą się różnić od mojej tradycyjnej uprawy, rozpoczętej na wiosnę 2018. Podobnie jak poprzednio, dna czterech doniczek produkcyjnych wyłożyłem niewielkimi kawałkami agrowłókniny, zasypałem uniwersalnym podłożem dla warzyw o lekko kwaśnym pH i całość lekko ubiłem wyrównując powierzchnię. Następnie na powierzchni ziemi w każdej z doniczek zrobiłem niewielkie otwory, włożyłem do nich nasiona, lekko przysypałem i całość obficie spryskałem wodą, tak aby nie wypłukać nasion z podłoża.
Doniczki trafiły na improwizowane podstawki, do których dolałem wody, aby mieć pewność, że podłoże z wysianymi nasionami nie wyschnie przynajmniej do momentu kiełkowania. Każdą doniczkę dodatkowo przykryłem kawałkiem folii, aby zachować stałą wilgotność w okolicach powierzchni podłoża – tam gdzie znajdują się nasiona. Tak przygotowane doniczki z podstawkami postawiłem na południowym parapecie. Mam nadzieję, że promienie słońca, które docierają tam o poranku i pod wieczór na tyle podniosą temperaturę w doniczkach, że nasiona dostaną impuls do kiełkowania.
Spodziewam się, że nasiona wykiełkują w ciągu kilku najbliższych tygodni, o ile temperatura przy oknie nie jest za niska. Jeśli jest, to pierwszy i ostatni wpis z tej serii ;)