Na początku sierpnia zwykle mam najlepsze zbiory i pływam w pomidorach. W tym roku jednak coś jest nie tak. Być może przyczyną była moja lipcowa hospitalizacja i związane z nią zmiany w podlewaniu. Wiele owoców jest zielonych, ale z jakiegoś powodu nie ma zbyt dużo dojrzałych. Standardowo ilość dojrzałych, zabranych pomidorów rośnie liniowo od początku lipca. W tym sezonie zbiory są jednak w kratkę. Cóż pozostaje założyć, że to jedynie przesunięcie w czasie, a nie jakiś problem z prowadzeniem uprawy.
W ostatnim wpisie deklarowałem pojawienie się pomidora o wadze 500g. Niestety trochę się przeliczyłem i sztuka miała wagę nieco ponad 400g. 500 czy 400 gramów, smakował doskonale ;)
W końcu jest co pokazać w temacie papryczek Jalapeno. Niestety z uwagi na mało miejsca trudno zrobić dobre zdjęcie całego krzaka, ale zarówno papryczki z ziemi jak i z hydroponiki obficie plonują i mają już dojrzałe pody (co można poznać po białych “pęknięciach” na skórce). Póki co zebrałem tylko jedną sztukę do degustacji. Była ostrzejsza niż się spodziewałem i ostrzejsza niż Jalapeno z ubiegłego sezonu. Jedna z tych papryczek, które palą 2 razy ;) Pozostałe, dojrzałe owoce zbiorę gdy już się wybarwią na czerwono – chcę przetestować ich “dojrzałą” ostrość.
W tym wpisie tabelka z porównaniem zbiorów. Jak widać hydroponika póki co dała 10x więcej owoców niż uprawa w ziemi. Proporcja ta będzie się jednak z czasem wyrównywać – rośliny w ziemi mają jedynie opóźnienie w stosunku do hydroponicznych.
Hydroponika | Ziemia | |||||||
Data | Brandywine Black | Maliowy Retro | Malinowy Ożarowski | Moskvich | Brandywine Black | Maliowy Retro | Malinowy Ożarowski | Moskvich |
07.07.2020 | 615 | |||||||
11.07.2020 | 105 | 227 | ||||||
13.07.2020 | 269 | 97 | 236 | |||||
17.07.2020 | 250 | 208 | 194 | 566 | ||||
22.07.2020 | 319 | 82 | 644 | 179 | ||||
26.07.2020 | 216 | 68 | 417 | |||||
29.07.2020 | 300 | 65 | ||||||
04.08.2020 | 176 | 713 | 129 | 186 | ||||
SUMA | 519 | 1016 | 1462 | 2598 | 0 | 0 | 251 | 415 |