Maj nie był dla moich hydroponicznych krzaków taki zły, jak można by wydedukować z prognoz pogody. Choć 50% dni było pochmurnych i deszczowych, pomidory malinowe i papryczki Jalapeno dały radę. Zimni ogrodnicy przyszli i poszli i teraz pozostaje jedynie czekać na słodkie/ostre owoce mojej pracy :) Pomidory i papryczki w Czytaj więcej…
Na początku maja dotarły do mnie nowe nasiona muchołówki i rosiczki. Jak zwykle przy każdej dostawie nasion, postanowiłem przetestować je pod kątem kiełkowania. Nasiona słabo kiełkujące nie nadawałyby się do naszych zestawów. Zwykle moje testy nasion kończą się na kiełkowaniu, po czym podłoże wraz z kiełkami trafia do kosza. Nie Czytaj więcej…
Mój eukaliptus cytrynowy, którego przerobię na bonsai rośnie zgodnie z oczekiwaniami. Postanowiłem, że będę fotografował wzrost raz na tydzień, aby mieć bonsai z kompletnym rodowodem ;) Mniej więcej raz na tydzień pojawia się nowa para liści i nowy centymetr lub dwa wysokości. Póki co rośnie jeszcze w produkcyjnej, początkowej doniczce, Czytaj więcej…
Dwa i pół tygodnia od przesadzenia moich papryczek i pomidorów do systemu hydroponicznego i do szklarni, rośliny otrząsnęły się z początkowego szoku i są na dobrej drodze do rozpoczęcia produkcji. Nawet dwie rośliny, z których jednej częściowo połamałem łodygę przy przesadzaniu, a drugiej uszkodziłem korzenie, wróciły już do formy. Pomidory Czytaj więcej…