Papryka

Uprawa papryki – odrodzenie

Po ostatnich trudnościach, moje papryczki ładnie się otrząsnęły. W miejsce zniszczonych liści pojawiły się nowe, zdrowe, a w miejsce nadgryzionych przez mszyce stożków wzrostu pojawiły się nowe pędy. Mszyce najwyraźniej przestraszyły się mojej determinacji w usuwaniu ich ręcznie, więc opryski nie były potrzebne :) Choć krzaki nadal nie wyglądają idealnie, Czytaj więcej…

Z Jacek, temu
Hydroponika

Pomidory hydroponicznie – pierwsze zbiory

Minęło półtorej miesiąca od przeniesienia moich pomidorów uprawianych hydroponicznie metodą DWC do szklarni i trzy miesiące od wysiewu. Z wyraźnie zarysowanych, osobnych krzaków, moje pomidory zamieniły się w szklarni w dżunglę, w której trudno dostrzec gdzie jeden krzak się zaczyna a drugi kończy. Choć z determinacją staram się ograniczyć liczbę Czytaj więcej…

Z Jacek, temu
Papryka

Bonsai chili – błędy

Po miesiącu od wystawienia mojej bonsai bhut jolokii na zewnątrz, krzaczek stracił część, żeby nie powiedzieć większość, swojego uroku. Myślę, że można wymienić trzy główne przyczyny, z powodu których nie rośnie tak jak powinien. Po pierwsze gradobicie, które nawiedziło moje papryki pod koniec maja, nie ominęło także bonsai’owej jolokii. Część Czytaj więcej…

Z Jacek, temu
Papryka

Uprawa papryki – plaga i spustoszenie

Tytuł wpisu być może zbyt dramatyczny, ale faktem jest, że w ciągu ostatnich dwóch tygodni moje papryczki musiały stawić czoła dwóm nieoczekiwanym wyzwaniom. Najpierw, w ostatnią środę maja, mój ogródek nawiedziło gradobicie. Kulki gradu miały średnicę nawet kilku centymetrów. Nie miałem możliwości zareagowania odpowiednio szybko, więc w trakcie burzy mogłem Czytaj więcej…

Z Jacek, temu